Strony
Strona główna
Dołącz!
Szczeniaki
Psy
Zaprzęgi
Stanowiska
Ludzie
Alaska
Promuj nas!
Regulamin
niedziela, 31 sierpnia 2014
Od Demona do Trundy
Trudy płakała. Nie wiedziałem co zrobić... Jakoś tak samo mi się uśmiechnęło do niej. Zamachałem ogonem. Patrzała na mnie zdziwiona. Nagle zerwała się i wyszła przez klapkę w drzwiach.
<Trudy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz