Mieliśmy występować w jakiejś paradzie i barb kupiła nam nowe uprzęże z dzwonkami. Przejerzdżaliśmy obok domu Teresy i barb musiała do niej iść. Nagle wyiegła Trudy.
T: Hej Demon!
D: Tak wiem jak wyglądam...
T: Nie jest aż tak źle....
Barb wyszła i ruszyliśmy dalej
<Trudy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz